Życzę wam miłego czytania - Stand Be Me
Tytuł: Stand By Me
Parring: ? ujawnią się w trakcie historii^^
Był ranek. Nagle poczułem czyjąś dłoń na swojej klatce piersiowej jednocześnie budzącą mnie ze snu. Po czym usłyszałem delikatny i cichy szept.
-Minho hyung... -głos jak anioła... a dłoń drobna i delikatna... Rozchyliłem delikatnie swoje powieki by zobaczyć kto to i przyzwyczaić się jednocześnie do światła. Zobaczyłem młodego o blond włosach i wielkich pięknych ustach chłopaka...
-Taemin! -krzyknąłem gdy zdałem sobie sprawę że to on i że jego twarz jest tylko kilkanaście centymetrów nad moją i jednocześnie zrzuciłem go z łóżka. Młody już stojąc na równych nogach trochę się zaczerwienił gdy też już zrozumiał o co chodzi.
-Hyung... -powiedział nieśmiało gapiąc się w podłogę- ja to mogę wytłumaczyć...
-Nieważne...-westchnąłem- dlaczego mnie budzisz?
-Zaraz mamy jeść śniadanie...a nie chciałem żeby chłopaki ci nic nie zostawili... no i za 4h masz sesje! A przecież nie możesz wyjść głodny...-uśmiechnąłem się delikatnie
-Coo? ... Nie śmiej się zemnie!
-Nie śmieję się-wstałem z łóżka podszedłem do maknae i poczochrałem mu włosy-dzięki że o mnie pomyślałeś-powiedziałem cicho i skierowałem się do drzwi. Może i tego nie widziałem ale jestem pewien że zrobił się jeszcze bardziej czerwony na te słowa niż był wcześniej. Dobrze że blondyn mnie obudził bo KiBum JinKi i JongHyun już się dorwali do jedzenia. Usiadłem obok nich przy stole i zacząłem jeść kanapki przygotowane przedtem przez lidera. A wszyscy u nas w domu wiedzą że jak starszy zrobi kanapki to smakują tak jakby były od najlepszego szefa kuchni. Po śniadaniu trochę posiedziałem przed telewizorem i zacząłem się szykować do wyjścia.
Wróciłem około 23:00 bardzo zmęczony do domu.Zdjąłem buty i poszedłem do salonu. Wszędzie były pogaszone światła najwyraźniej reszta już spała.Ale nic dziwnego w końcu kiedy jest się gwiazdą trzeba dbać o swój wygląda i się wysypiać... Położyłem się na chwilę na fotel i nawet nie zauważyłem kiedy zasnąłem. Następnego dnia gdy się już obudziłem była 12:00 "Już pewnie dawno po śniadaniu" pomyślałem.
Wstałem zdjąłem z siebie koc i ruszyłem w stronę kuchni.Wtedy stanąłem i odwróciłem się z powrotem w stronę fotela. "Chwila.." niedługo zajęło mi zrozumienie tego że przedtem tego koca nie było! "Pewnie któryś z chłopaków... podziękowałbym ale nawet nie wiem któremu..." Wzruszyłem ramionami i ruszyłem do kuchni by coś zjeść. Po czym poszedłem wziąć prysznic. Gdy potem wróciłem do salonu był on już zajęty przez resztę chłopaków. Onew coś czytał na laptopie natomiast Tae Dino i Key oglądali razem jakiś teleturniej w tv a ja zaraz do nich dołączyłem. Minęło kilka minut a Taemin zapytał.
-Cy to nie jutro poznamy te dziewczyny z F(x) ?
-Nie my tylko wy ja je już nam... -poprawiłem młodszego - i tak to jutro...-nie dokończyłem ponieważ mi przerwano
-Własnie Hyung skąd je znasz?
-Hym... z jedną z nich znam się od małego można powiedzieć że jest dla mnie jak siostra -uśmiechnąłem się- a przez nią poznałem resztę.
-Na serio jak siostra? Tylko siostra? -zapytał uśmiechając się do mnie jednocześnie Key
-Tak! Na pewno
-No weź... Nie powiesz mi że ci się nie podoba! Przecież wiemy jak wygląda. Jest śliczna!
-Może i tak.Ale dla mnie to tylko i wyłącznie przyjaciółka!-powiedziałem głośniej po czym wstałem i wyszedłem z pokoju.
-Ile ma tak właściwie lat ta Sulli?
-Chyba jest w twoim wieku...albo młodsza... -JongHyun
Bardzo fajne :* Już nie mogę się doczekać nastempnej części :D Życzę weny : 3
OdpowiedzUsuńFajnie się zaczyna ^^
OdpowiedzUsuńI mam nadzieję, że to będzie 2Min :)